sie 13 2003

Słów pare od karczmarza...


Komentarze: 2

Jak każda znana przeze mnie historia, tak i ta ma tytuł. A brzmi on następująco:

 

„Oczekiwanie na nieuniknione”

 

Przedstawił mi ją jakiś wędrowiec, który odczytał całość ze starej księgi. Za jego zgodą spisałem całość i przedstawiam ją każdemu (a więc i Wam). Skąd wziął się orginał? Tego niestety nie wiem... Teraz słuchajcie!

fett : :
16 sierpnia 2003, 09:33
Tworzę na bierząco. I nie mam zamiaru wydawać tego na Bastionie. Myślę raczej, że jak skończę pierwsze z opowiadań, to wydam je jako normalną ksiązkę w jakimś z wydawnictw.
16 sierpnia 2003, 00:05
Jedna uwaga formalna: Skąd wziął się ORYGINAŁ - tak powinno być ;). Tę historię tworzysz na bieżąco czy tylko wpisujesz fragmenty, które już kiedyś napisałeś? W każdym razie myślę ją śledzić, a przy takich krótkich rozdziałach nawet nie zdążę się zmęczyć czytaniem na ekranie... :) Rozumiem, że takie historyjki nie nadają się na Bastion, choć nie wiem sam czy to dobrze. Myślę, iż dla odmiany mogłyby się tam znaleźć różne teksty, niekoniecznie same z odległej galaktyki.

Dodaj komentarz